Autor Wiadomość
Dash01
PostWysłany: Nie 16:03, 21 Sty 2007    Temat postu:

X X X
http://amazing-videos.info/
Dotapshfalem
PostWysłany: Nie 13:05, 14 Sty 2007    Temat postu:

LOL http://amazing-videos.info/
Naamah
PostWysłany: Nie 20:47, 03 Gru 2006    Temat postu:

Chodzi Ci o mnie czy o Egza?
Lyllyth
PostWysłany: Nie 20:29, 03 Gru 2006    Temat postu:

No cóż!! Kim Ty w sumie jestes;> W kogo wierzysz? Bo mam zwatpienia, co się dla Ciebie liczy po tym, a swoją drogą ciekawy watek.. Pozostawie swą opinię w myślach jednak.!
Naamah
PostWysłany: Pią 21:34, 22 Wrz 2006    Temat postu:

Na bank nie dzieło szatana! No proszę Cię! Adamie:D.... Laughing Jak dla mnie to niezłe świadectwo historii Jezusa widzianej z innej perspektywy. Tyle. Tak samo jest z Ewangeliami biblijnymi. Żadne to natchnienie. Może tylko przez muzy Razz.
egz
PostWysłany: Wto 23:29, 19 Wrz 2006    Temat postu: ewangelia judasza - działo szatana? =)

Czy Judasz rzeczywiście popełnił grzech, wydając Jezusa? Przecież gdyby nie to, On nie mógłby nas zbawić. Ta zdrada była częścią planu Boga – nie szatana...

Znacie tekst powyżej? To jest jedna z teorii która pojawiła się w ewangelii judasza, o której niedawno było głośno. Bardzo wielu ludzi w to uwierzyło, a nic bardziej mylnego...


Najpierw wyjaśnienie: termin „przeznaczenie” pojawiający się w Piśmie św. (np. kiedy mówi się, że Bóg nas przeznaczył do zbawienia), rozumieć należy w sensie „wybrał i powołał”, a nie „odebrał możliwość własnego, wolnego wyboru”. Zatem Pan Bóg nikogo nie traktuje jak marionetki. W planach Bożych nie ma czegoś takiego jak ubezwłasnowolnione przeznaczenie kogokolwiek do spełniania wyznaczonej roli.

Pan Bóg jednak jako Wszechmocny i Wszechwiedzący, przewiduje takie czy inne ludzkie postępowania. Z całą pewnością daje wtedy ostrzeżenia i szansę na poprawienie błędów. Wkraczając ze swoim miłosierdziem i potęgą łaski, sam próbuje skłonić do otwarcia się na te Jego dary zbawienia. Chociaż i wtedy pozostawia człowiekowi możliwość wyboru.

Tak samo rzecz ma się wobec Judasza. Gdyby on tylko zechciał... Miał niejedną szansę. Powołanie do grona Dwunastu (możliwość widzenia i słuchania wszystkich tajemnic zbawienia w Chrystusie), powierzenie troski o trzos (chociaż on wolał pozostać złodziejem), a i jeszcze ten zwrot do niego w Ogrójcu („Przyjacielu...”), oraz ostatnia możliwość już po dokonaniu zdrady (mógł jak Piotr zapłakać z żalem). Judasz nie dał sam szansy Panu Bogu by go zbawił. Chrystus przyjął zatem na siebie grzech i jego skutki.

Judasz wolał sam realizować swoją wizję zbawienia i sam poniósł tragiczne skutki tego. Nie był w tym marionetką w ręku Bożym, ale świadomym współpracownikiem złego. Sam wybrał tę drogę decydując się na odrzucenie drogi krzyża, a przyjęcie wizji rajskiego szczęścia w wymiarze doczesnej potęgi. Pan Bóg wchodząc w tę sytuację człowieka uwikłanego w zło dał mu szansę. Ten jednak z niej nie skorzystał.



Taka jest odpowiedź kościoła i w pełni się z nią zgadzam. Jeszcze brakuje żeby nam uświęcać ludzi typu judasz czy hitler ;p już wystarczy, że wybrali kaczyńskiego na prezydenta...

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group